Pogoda długoterminowa


13 pogoda długoterminowa 7

21-04
KWI
ND

16 pogoda długoterminowa 9

22-04
KWI
PN

18 pogoda długoterminowa 10

23-04
KWI
WT

19 pogoda długoterminowa 12

24-04
KWI
ŚR

22 pogoda długoterminowa 15

25-04
KWI
CZ

23 pogoda długoterminowa 17

26-04
KWI
PT

21 pogoda długoterminowa 16

27-04
KWI
SO

22 pogoda długoterminowa 17

28-04
KWI
ND

24 pogoda długoterminowa 19

29-04
KWI
PN

26 pogoda długoterminowa 21

30-04
KWI
WT

24 pogoda długoterminowa 18

01-05
MAJ
ŚR

22 pogoda długoterminowa 17

02-05
MAJ
CZ

21 pogoda długoterminowa 16

03-05
MAJ
PT

20 pogoda długoterminowa 15

04-05
MAJ
SO

18 pogoda długoterminowa 14

05-05
MAJ
ND

20 pogoda długoterminowa 15

06-05
MAJ
PN

Chcesz mieć taki wykres na swojej stronie? KLIKNIJ TU! Przejdź do pogody na 32 dni

Pogoda długoterminowa, którą dla Państwa przygotowaliśmy obejmuje zakresem czasowym dni od 15 kwietnia do 15 maja. Podczas miesiąca czasu pogoda nas zaskoczy i nie jeden raz tylko szkoda, że zaskoczy raczej w ciemnych pesymistycznych barwach, bo więcej ma być chłodu niż ciepła. Opadów jednak nie zabraknie jak i różnych zjawisk atmosferycznych.

Początek tygodnia poniedziałek 15 kwietnia przywita nas o poranku całkiem względną pogodą. Co prawda na niebie będzie sporo chmur to jeszcze nigdzie nie powinno padać. Będzie to może nie za ciepły, ale też nie za chłodny poranek. W ciągu dnia już tak dobrze nie będzie. Przybędzie na tyle dużo chmur, które to w wielu regionach sprowadzą przelotne lub nawet ciągłe opady deszczu. Z tym, że największy prawdopodobieństwo ciągłych opadów przewidujemy w regionach południowych, a najmniejsze w północnych. Niemniej przez cały dzień powinno popadać. Najczęściej ma to być deszcz, ale nie wykluczymy także przelotnych opadów krupy śnieżnej czy nawet drobnego gradu. Być może lokalnie zagrzmi. Ze słońcem ma być krucho, ale nie oznacza, że się nie pokaże. Na termometrach w poniedziałek odnotujemy temperaturę maksymalną na poziomie od 8 – 10, 11 stopni C w regionach północnych, zachodnich i centralnych do 12 – 15 stopni C w regionach wschodnich i południowych. Uprzedzamy, że taką temperaturę maksymalną zanotujemy podczas braku opadów, bo w czasie ich występowania będzie znacznie chłodniej. Także z pewnością poczujemy zdecydowane ochłodzenie po nie tak dawnej sielance, kiedy było bisko upału, czyli 30 stopni C. Noc z poniedziałku na wtorek ma być wietrzną i chłodną nocą z przelotnymi opadami zazwyczaj deszczu, bo miejscami szczególnie na północy kraju może popadać deszcz ze śniegiem czy nawet mokry śnieg. Krajobrazy raczej się nie zabielą, ale jak niezwykłe to będzie to ochłodzenie w stosunku krótkim czasie. No, a w dzień wtorkowy 16 kwietnia to się będzie wiele działo. A będzie, bo co jakiś czas mają nad naszymi głowami i to w różnych dzielnicach Polski przemieszczać się Cumulonimbusy niosące multum zróżnicowanych opadów. Może to być deszcz, deszcz ze śniegiem, krupa śnieżna czy nawet grad. Więc się nie zdziwmy jak co jakiś czas pada co innego. Oczywiście pomiędzy opadami ma się ukazywać słońce co jest normlaną raczą przy tym stanie dynamicznej atmosfery. No, ale żeby nie tylko były to zróżnicowane opady to do tego mogą również przechodzić burze z piorunami. Będzie to więc ciekawy pod względem zjawisk atmosferycznych dzień. Niestety będzie wiało, a podczas przechodzenia burzy nawet bardzo i nie wykluczamy szkód wywołanych przez porywisty wiatr. A wszystko ma się odbywać przy temperaturze kształtującej się na poziomie od 6 – 9 stopni C w dzielnicach północnych i zachodnich do 10 – 13 stopni C w dzielnicach wschodnich, południowych i centralnych. W czasie jednak opadów będzie sporo zimniej. Ogólnie można powiedzieć, że dzień będzie odpowiedni dla osób lubiących wrażenia, a dla reszty, czyli większości z nas pozostawi wiele do życzenia i raczej będzie narzekać na panującą aurę. Noc z wtorku na środę przyniesie uspokojenie prędkości wiatru jak również mniej opadów więcej pogodnego nieba, ale również i większe obniżenia temperatury. To też nie do końca jest pewne czy miejscami się nie zabieli i nie wystąpią przynajmniej przygruntowe przymrozki. Na razie będą niezbyt dotkliwe, ale zmieni się to podczas kolejnych nocy. Nim jednak będzie opisywać noce, którą przyniesie przymrozki i jakiej skali to na razie skupmy się co nas czeka w środę 17 kwietnia. A czeka w tym dniu ciut, jak gdyby mniej przelotnych opadów niż dzień wcześniej we wtorek. Głownie przelotne opady mają pojawiać się w województwach południowych i zachodnich. Sporo mniej w województwach centralnych, a najmniej albo w ogóle w województwach północnych i wschodnich. Niemniej pomimo mniejszej ilości opadów nadal możliwe będą pod każda postacią. Nie wykluczamy również lokalnych wyładowań atmosferycznych. Wszystko ma się odbywać przy temperaturze w większości województw nie dochodzącej ani przekraczającej 10 stopni C. Pocieszającym jest fakt, że ma słabiej wiać wiatr i to będzie jedna z kluczowych informacji wpływająca na temperaturę odczuwalną. Będzie więc troszkę cieplej niż we wtorek, ale i tak to marne pocieszenie. Bez kurteczki czy grubszej bluzy raczej się nie obejdzie. Noc z środy na czwartek ponownie będzie wyglądać jak poprzednia, czyli pojawią się przejaśnienia rozpogodzenia co przy napływających chłodnych mas powietrza poskutkuje tym, że znowu zagrażać będą naszym roślinom i drzewom owocowym przymrozki. Ogrodnicy, sadownicy i rolnicy powinni mieć się na baczności. Niestety to będzie tylko przed smak przed następnymi zimnymi nocami, które dopiero przyniosą na tyle dotkliwe przymrozki, że raczej większość roślin i drzew owocowych nie przetrwa. Cóż możemy zrobić czekać na ocieplenie, bo nawet sztuczna osłona może się na nic zdać, kiedy są spore spadki temperatury. W dzień też szału nie robi temperatura o czym właśnie przekonamy się w czwartek 18 kwietnia, kiedy to temperatura albo dojdzie albo i nie do marnych 10 stopni C. Jeszcze może i by na wszystko patrzył z przymrużeniem oka, ale nie da się, ponieważ w czwartek znowu popada czy to przelotnie czy ciągle deszcz, deszcz ze śniegiem czy krupa śnieżna. W górach powróci na całego zima. Natomiast noc z czwartku na piątek dzięki chmurom i opadom będzie cieplejsza od poprzednich i raczej nie powinniśmy zanotować temperatury ujemnej nawet przy gruncie. Z kolei w piątek 19 kwietnia szykujmy się na powtórkę z wtorku. Będzie sporo najróżniejszych opadów i to wiele razy przez cały dzień. Opadom o różnej konsystencji nierzadko towarzyszyć mają burze. Będzie wiec do dynamiczny dzień i pełen wrażeń, bo nigdy nie wiadomo co popada i zagrzmi i na dodatek porywiście powieje. Temperatura to też lepiej nie pisać znajdą się takie miejsca, gdzie słupek rtęci nie wzrośnie powyżej 5 stopni C i to w samo południe. Ech pogoda i samopoczucie będą fatalne. Gorszej aury nie można już mieć. Oby chociaż na weekend matka natura nas oszczędziła i przyniosła poprawę oraz ocieplenie. A jak będzie naprawdę?.

Prognozy pogody na nadchodzący weekend 20 oraz 21 kwietnia są mocno rozbieżne, jeśli chodzi o pogodę w danym dniu. No i tak w sobotę pogoda będzie fatalna zimna z porcją najróżniejszych opadów. Zaś niedziela przyniesie poprawę i wzrost temperatury. Może nie będzie to dwudziestu kresek na termometrze, ale dziesiątka zostanie przekroczona i to w blasku słońca. Tym samym pospacerować możemy, a nawet warto w niedzielę. Aura w sobotę na to nie pozwoli. A co dalej będzie z pogodą po niedzieli, bo przecież jeszcze nie tak daleko i mamy maj. Coś zmieni na lesze jak wyglądają te prognozy długoterminowe?.

Według nas jak uprzedzaliśmy i pisaliśmy od bardzo dawna, że trzeciej dekadzie kwietnia dojdzie do poprawy i ocieplenia, a potem do zmagania się różnych mas powietrza co zaowocuję sporą zmiennością pogodową i temperaturową i z tej prognozy się nie wycofujemy. Począwszy już od niedzieli 21 kwietnia i dalej w kolejnych dniach nowego tygodnia będzie coraz to cieplej i coraz to więcej chwil ze słońcem. Szcz0125yt pięknej pogody i ocieplenia przypadnie na okolice 25 kwietnia. Wtedy zrobi się niemal letnio, ale na krótko, bo już po 25 kwietnia dołącza burze, a jak burze to wahania temperatury i od tego nie będzie odstępstwa. Pogoda stanie się mocno burzliwa, dynamiczna. Spokojnej i bardziej stabilniej pod względem temperatury ma zrobić się na początku maja. Tyle, że tak za specjalnie ciepło nie będzie. Niemniej nie zmarzniemy. Tak ma być przez pewien czasy by po 5 maja się rozpadało i to solidnie, a jak ulewy to zazwyczaj ochłodzenie i znowu nie będziemy zadowoleni z panowania kapryśnej pogody. Poprawa i wzrost temperatury ma nastąpić między pierwszą, a drugą dekadą maja tyle, że to będzie taki wzrost temperatury w dzień maksymalnie do 20 stopni C, a zazwyczaj do 15 – 17 stopni C i zaraz po zachodzie będzie robiło się szybko zimno by mogły wystąpić przymrozki. Także i w tym roku tradycja zimnych ogrodników zostanie podtrzymana. Ocieplać ma się zaraz po zimnej Zośce i to będzie kolejny zapoczątkowany nowy cykl pogodowy o którym napiszemy za tydzień. A na razie to przed nami szok pogodowy w nadchodzącym tygodniu. Napiszemy po skrócie co nas czeka w nadchodzących dniach. To tak poniedziałek 15 kwietnia może i rozpoczniemy nie najgorzej, ale w ciągu dnia aura się popsuje będzie padać praktycznie we wszystkich rejonach czy to przelotnie czy to ciągle na razie jeszcze deszcz, lokalnie krupa śnieżna czy grad, ale to niebawem się zmieni. Poniedziałek nie będzie jeszcze taki zły pod względem temperatury. Natomiast we wtorek 16 kwietnia raz, że ochłodzi się mocniej to jeszcze na dodatek często przelotnie ma padać i to wszystko co możliwe w towarzystwie burz i porywistego wietrzyska. Będzie to paskudny dzień i niebezpieczny dzień. Potem w środę 17 kwietnia tak jakby troszkę ma być lepiej. Przelotne opady skupią się głownie do regionów Polski południowej, zachodniej i centralnej. Temperatura jednak wszędzie pozostanie na podobnym poziomie co w dniach poprzednich. Dalej to w czwartek 18 kwietnia i w piątek 19 kwietnia ponownie czeka nas dynamiczna pogoda z multum najróżniejszych opadów nierzadko w towarzystwie burz. Temperatura ani drgnie ba w piątek nawet spadnie. Aż szkoda gadać. Weekend to sobota 20 kwietnia będzie fatalna, żeby nie powiedzieć lepiej nie wychodźmy w ogóle w z domu i plany w piecach oraz kominkach. Niedziela na szczęście zapoczątkuje zmiany, bo pojawi się słońce i się ociepli dając pozytywny sygnał na przyszłość i oby tak było. Ale ogólnie to cały tydzień będzie do niczego pod względem aury i temperatury. Oby go przetrwać a potem już będzie z górki.

Data aktualizacji pogody długoterminowej: 14 kwietnia 2024 r.